Joga nie jest demoniczna

Prawdziwi guru mówią wprost, że praktykowanie jogi bez kompetentnej ochrony może prowadzić nawet do obłędu Po raz kolejny toczy się w Polsce dyskusja na temat jogi. Obie jej strony mijają się z prawdą. Przyjrzyjmy się zatem uważniej tej praktyce duchowej, tym bardziej że jest coraz bardziej rozpowszechniona w naszym kraju i wiąże się z nią mnóstwo mitów i nieporozumień. Joga nie jest praktyką demoniczną. Hinduista, który ją ćwiczy pod okiem prawdziwego guru, jeśli nie słyszał o Jezusie, jeśli wypełnia zalecenia swojej religii, ma szanse na zbawienie. Jednak dla chrześcijanina ćwiczenie jogi jest formą bałwochwalstwa. Hinduista nie łamie pierwszego przykazania, bo takiego w hinduizmie nie ma, chrześcijanin ćwicząc jogę, naraża się na duchowe niebezpieczeństwo. Hinduizm nie jest satanizmem. Jest religią, czyli ukierunkowany jest ku dobru. Oczywiście, jak wszystkie inne religie poza chrześcijaństwem, zawiera tylko ziarna prawdy, jednak trudno sobie wyobrazić dobrego