Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Niemiecki imperializm energetyczny

Dodano: 25/06/2019 - Nr 26 z 26 czerwca 2019
18 czerwca na stronie Klubu Jagiellońskiego ukazał się tekst Jakuba Wiecha poświęcony niemieckiej polityce klimatycznej. Streszczę go, bo porządkuje on wiele moich intuicji, a jest bardzo ważny. Niemcy prowadzą świetną politykę PR, przedstawiając się jako państwo zatroskane o środowisko. Jednak w istocie polityka energetyczna RFN jest imperialną grą Berlina mającą wzmocnić pozycję polityczną i ekonomiczną kosztem klimatu i interesów państw słabszych, o solidarności europejskiej nie wspominając. Energiewende, niemiecka transformacja energetyczna, to: rezygnacja ze spalania węgla, rezygnacja z energii jądrowej i oparcie się na odnawialnych źródłach energii i gazie. Głoszona dekarbonizacja Niemiec do 2038 roku jest jednak mało prawdopodobna. Wykonuje się tu raczej gesty PR, jak zamknięcie kopalni węgla kamiennego, które nie powoduje zamknięcia elektrowni opalanych tym węglem – po prostu zaczęto go kupować za granicą. Większość energii w Niemczech pochodzi z węgla
     
31%
pozostało do przeczytania: 69%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze