Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

To tylko awaria?

Dodano: 28/02/2017 - Nr 9 z 1 marca 2017
Hormonalne leki antykoncepcyjne będą dostępne tylko na receptę, w tym tabletki ellaOne, które w tej chwili mogą kupić nawet piętnastolatki. Dzieci już nie dostaną w aptece środków wczesnoporonnych, a środowiska proaborcyjne oskarżają rząd o ograniczanie „antykoncepcji awaryjnej”. „Dałaś się ponieść fantazji? Odbyłaś stosunek seksualny bez zabezpieczenia? Nie martw się. Nie grozi ci ciąża. Wystarczy, że połkniesz tabletkę. Nie musisz iść do lekarza, ellaOne jest bez recepty. Kupisz ją w aptece. Wystarczy, że masz ukończone 15 lat! – Internet jest pełen podobnie brzmiących haseł, zachęcających do stosowania tzw. antykoncepcji awaryjnej. Tabletkę ellaOne „podarował” dzieciom minister zdrowia w rządzie PO–PSL Bartosz Arłukowicz. W wyniku jego decyzji z kwietnia 2015 r. ten hormonalny środek antykoncepcyjny stał się dostępny niemal jak pigułki od bólu głowy czy syrop na kaszel. Nie pomogły protesty rodziców, lekarzy, środowisk katolickich i organizacji pro-life. Na nic
     
17%
pozostało do przeczytania: 83%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze