Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Bunt wyspiarzy

Dodano: 23/07/2012 - Nr 30 z 25 lipca 2012
Źródło niepokoju Cameron zrozumiał, że kilku posłów można zignorować, ale kilkudziesięciu już nie. A tym bardziej 100 tys. obywateli, którzy złożyli podpisy pod petycją w sprawie referendum. Nastroje społeczne zaczęły odzwierciedlać nastroje w Partii Konserwatywnej. Cameron sam zresztą nie jest euroentuzjastą. Wręcz przeciwnie. Jest Brytyjczykiem do szpiku kości, a UE utożsamia kontynentalny model polityki, sprzeczny z tradycją brytyjską. Brytyjczycy jako naród wyspiarski mają inne doświadczenia niż reszta Europy. I są z tego dumni. Nadzór ze strony Brukseli ich razi, niechętnie rozstają się z suwerennością. Kryzys w strefie euro i coraz to kolejne absurdalne pomysły na ratowanie wspólnej europejskiej waluty tylko pogłębił u nich poczucie odrębności. Ich zdaniem twór, zwany UE, stracił kontakt z rzeczywistością, czyli z nimi. Cameron z czasem przyjął więc bardziej eurosceptyczny ton. – Unia to dziś źródło niepokoju. Musimy sobie zadać pytanie, jakiej Unii chcemy.
     
13%
pozostało do przeczytania: 87%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze