Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

SPEC do prywatyzacji

Dodano: 30/08/2011 - Nr 35 z 31 sierpnia 2011
Minimalna liczba podpisów potrzebna do przeprowadzenia referendum wynosiła ok. 134 tys. PiS dostarczyło 12 kartonów kart zawierających ponad 151 tys. Powołano doraźną komisję ds. referendum, by zweryfikowała podpisy. Ze 145 tys. poddanych sprawdzeniu za wadliwe uznano prawie 40 tys. Komisja zaopiniowała więc, że wniosek należy odrzucić z powodu braku wymaganej liczby podpisów. Zaznaczyła także, że pozostałe trzy sprawy, które PiS chciał rozstrzygnąć w drodze referendum, zostały już rozstrzygnięte aktami prawa lokalnego. Wniosek przeszedł. Radny Maciej Wąsik, który uczestniczył w pracach doraźnej komisji, opowiada, że sprawdzanie podpisów odbywało się w totalnym chaosie. – Weryfikacja przebiegała na zasadzie stwierdzenia, że podpis jest ważny bądź nieważny. Nie wiadomo, jakie były kryteria. Karty odkładano na kupki, które potem się mieszały – powiedział radny Wąsik dziennikarzom „Gazety Polskiej”. Dodał także, że żadne z dwunastu posiedzeń komisji – z wyjątkiem ostatniego – nie było
     
19%
pozostało do przeczytania: 81%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze