Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Petru w każdej lodówce

Dodano: 12/01/2016 - Nr 2 z 13 stycznia 2016
Internet obiegło zdjęcie kartki przyklejonej do szyby jednego ze sklepów: „Szanowny Kliencie! Wchodź śmiało! U nas nie ma Petru”. Lider Nowoczesnej jest za to w kółko w telewizji, prasie, a ostatnio bywał obecny także na ulicy jako czołowy obrońca demokracji przed PiS. – Nie tylko PO, lecz także zaplecze biznesowe tej partii, rozmaici przedsiębiorcy i osoby związane ze światem bankowości zrozumieli, że szybko potrzebny jest ktoś, kto zapełni medialną próżnię po liderach Platformy – tłumaczy tę „Petrumanię” dr hab. Rafał Chwedoruk Rok temu nazwisko Ryszarda Petru przeciętnemu Polakowi nie mówiło nic. A kiedy w mediach zaczęła padać nazwa „Nowoczesna”, łączono tę inicjatywę przede wszystkim z Leszkiem Balcerowiczem. Petru był kojarzony jedynie jako uczeń Balcerowicza, przez media lansowanego na wybitnego speca od gospodarki. Warto przypomnieć, że kariera polityczna Balcerowicza zaczęła się jeszcze w PRL-u. Od 1969 r. należał do PZPR, z której wystąpił w 1981 r. Ponadto
     
13%
pozostało do przeczytania: 87%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze