Prorosyjskie siły w Polsce są niebezpieczne

Musimy sobie uświadomić, że Moskwa ma w takiej hipotetycznej rozgrywce z Polską mocne atuty. Przede wszystkim bardzo wielu stronników, po prostu siły prorosyjskie. Ulokowane w różnych partiach, w wielu kluczowych dziedzinach naszego życia politycznego, społecznego i gospodarczego. Jak potrafi wykorzystywać takie aktywa, widać dziś doskonale na Ukrainie Kampania wyborcza toczy się w dość niemrawym tempie, ale ostatnio pewnej dynamiki dodała jej książka Pawła Piskorskiego i ujawnione w niej informacje o nielegalnym finansowaniu KLD. Niektórzy doszukują się w tej sprawie drugiego dna i twierdzą, że publikacja jest efektem rywalizacji, jaką toczy w Polsce frakcja proniemiecka i prorosyjska. Jestem zawsze bardzo ostrożny wobec takich ocen. Nie odrzucam tej interpretacji. Jednak jestem zdania, iż równie prawdopodobny jest konflikt natury osobistej czy konflikt w obrębie samej Platformy Obywatelskiej. Zresztą to ostatnie wytłumaczenie uważam za najbardziej