Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Bałtowie boją się paktu Obama–Putin

Dodano: 29/01/2013 - Nr 5 z 30 stycznia 2013
Rozgłośnia radiowa Głos Rosji ma być kremlowskim odpowiednikiem słynnego Voice of America. Wśród 37 wersji językowych stacji są wszystkie z Europy Środkowej i Wschodniej. W polskiej przestrzeni medialnej stacja jest niemal niezauważalna dla szerokiej opinii. Póki co, piszą i cytowani są na stronie internetowej Głosu Rosji Józef Oleksy (tekst pt. „Polska–Rosja. Nie wystarczą rutynowe kontakty”) czy Mateusz Piskorski, czołowy polski euroazjanista i chwalca demokracji białoruskiej, który z pozycji eksperta przytakuje Ławrowowi ws. zwrotu wraku Tu-154. Rosyjskiej rozgłośni lekceważyć jednak nie można. Pokazało to otwarte zaangażowanie się tego medium choćby w konflikt polityczny w Rumunii. Rozgłośnia odgrywa coraz ważniejszą rolę jako narzędzie polityki Kremla w naszym regionie. Próbny balon 11 stycznia na stronie internetowej radia pojawił się artykuł pt. „Reset nie został pogrzebany”. „Żeby zapewnić o tym Moskwę, Waszyngton wysyła do rosyjskiej stolicy swojego
     
13%
pozostało do przeczytania: 87%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze