Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Dzierżyński wiecznie żywy

Dodano: 18/09/2012 - Nr 38 z 19 września 2012
Nie ma co ukrywać, ale w dawnym ZSRR Dzierżyński był (i jest nadal) jednym z najbardziej znanych Polaków. Urodził się w 1877 r. w rodzinie szlacheckiej w powiecie Oszmiany, na terenie którego rozsypanych było wiele polskich dworów i zaścianków. Jego rodzina była religijna i patriotyczna. Jednego z jego braci Niemcy zamordowali w 1943 r. za udział w polskiej konspiracji. Jego siostrzeńcem był legendarny opozycjonista, mec. Władysław Siła-Nowicki, żołnierz AK i WiN, którego, nawiasem mówiąc, owo pokrewieństwo uratowało w czasach stalinowskich od kary śmierci. Jak to się stało, że Feliks wywodzący się z takiej rodziny stał się zagorzałem bolszewikiem? Jak to się stało, że człowiek, który przyjmował sakramenty święte, stał się mordercą tysięcy katolickich księży i prawosławnych popów? Jest to pytanie nie tyle do historyków, ile do specjalistów od psychologii i teologii moralnej. Przypominam tę postać dlatego, że ostatnio mówi się dużo o pojednaniu polsko-rosyjskim. A ściśle mówiąc, o
     
33%
pozostało do przeczytania: 67%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze