Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Prawdziwy koniec neoliberalizmu lat 90.

Dodano: 13/03/2018 - Nr 11 z 14 marca 2018
Gdy słucham premiera Mateusza Morawieckiego, nie muszę nic komentować – wszak mówi on językiem Solidarności, którym posługujemy się od blisko 40 lat. Byliśmy zresztą za to wyklinani i wyszydzani, więc tym milej się słucha, gdy dziedzictwo naszego zrywu staje się mową władz Rzeczypospolitej. Szef rządu odrzuca bowiem ideologię neoliberalizmu, tak jak my chcieliśmy odrzucić komunizm w latach 80. Rzecz w tym, aby pozbyć się dominacji ideologii – jakiejkolwiek – nad zdrowym rozsądkiem. Ale elity Okrągłego Stołu z taką samą gorliwością, z jaką odrzuciły ideologię marksizmu, przyjęły friedmanizm – ideologię równie abstrakcyjną. Jedni mówią „każdemu według potrzeb”, a drudzy, że każdy może wejść na rynek. Wybuchową mieszanką okazało się to, że ci sami ludzie wyznawali najpierw jedną, a potem drugą doktrynę. Z marksizmem trzeba było skończyć, żeby przejść z kierunku rozkładu państwa na kierunek rozbudowy. Tymczasem liberałowie postanowili dobić gospodarkę przez sprzedaż
     
30%
pozostało do przeczytania: 70%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze