Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Imbir – prawie jak aspiryna

Dodano: 16/01/2018 - Nr 3 z 17 stycznia 2018
Dzisiaj można go odnaleźć między przyprawami prawie w każdej kuchni. Poprawia smak wielu potraw, ale również rozgrzewa i wzmacnia organizm. To nasz doskonały sprzymierzeniec przy infekcjach górnych dróg oddechowych albo kaszlu. Popularność zdobył, gdy rozsmakowaliśmy się w kuchni japońskiej. To właśnie w Kraju Kwitnącej Wiśni serwowany jest w formie marynowanej dla podkreślenia aromatu sushi. Gari (marynowany imbir) powoduje też, że smaki sushi nie mieszają się i można delektować się ich różnorodnością. W Polsce długo dostępny był głównie imbir mielony. Różni się on jednak smakiem od świeżego. Imbir mielony o korzennym aromacie stosowany jest głównie jako dodatek do ciast i ciastek, szczególnie do piernika. Zaostrza smak budyniów, dżemów, konfitur i niektórych napojów, takich jak piwo, wino i herbata imbirowa. W kuchni naszych mam w sproszkowanej postaci dodawał smaku flakom i pasztetowi z zająca. Największy potencjał, zarówno jeśli chodzi o zastosowanie w kuchni, jak
     
21%
pozostało do przeczytania: 79%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze