Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Lewica, postkomunizm, III RP. Z dziejów kompradorskich elit

FOT. PAP/TOMASZ GZELL
FOT. PAP/TOMASZ GZELL
Dodano: 02/12/2025 - Nr 49 z 03 grudnia 2025

Od początku III RP w różnych formach ożywa mit lewicy niepodległościowej, zwanej PPS-owską. W czasach gdy marszałkiem Sejmu, za przyzwoleniem Koalicji Obywatelskiej, został czołowy przedstawiciel postkomunistów, czyli Włodzimierz Czarzasty, a Razem od dekady nie wychodzi poza format partii „dobrze się zapowiadającej”, sprawa wydaje się przesądzona. Zbyt wiele się zmieniło od czasów Tomasza Arciszewskiego, Kazimierza Pużaka, Zygmunta Zaremby, Adama i Lidii Ciołkoszów, by dało się drugi raz wejść do tej samej rzeki.

Wybór Włodzimierza Czarzastego na marszałka Sejmu zadziwił całe szeregi publicystów mniej więcej tak, jak – zgodnie ze starym sloganem – zima zaskakuje drogowców. Rzecz była dawno uzgodniona, a opór Szymona Hołowni topniał wraz z notowaniami jego sezonowej partii, czyli Polski 2050. Młodszy o kilka lat od Aleksandra Kwaśniewskiego, kilkanaście lat od Leszka Millera i nieżyjącego od dekady Józefa Oleksego, czyli jednych z najważniejszych postaci rodzimego

     
11%
pozostało do przeczytania: 89%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze