Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Podróże w czasie

Dodano: 19/12/2017 - Nr 51 z 20 grudnia 2017
„Będąc kasztelanem, mogę podróżować w czasie, i w różnych zamkach, przy miodzie, mięsiwie i ogniu, gawędzić ze średniowieczną bracią o stoczonych bitwach, wygranych potyczkach i pięknych białogłowach” – któż to tak miło i kulturalnie wpisuje się w rycerską tradycję, tak szarmancko wyraża o płci pięknej? Tak, to ten sam troglodyta wypełzły z lochu zamku w Inowłodzu, ten sam rycerz, który lżył niedawno najgorszymi słowami dziennikarkę podczas swojej kolejnej „podróży w czasie” i oblegania tym razem Pałacu Prezydenckiego. On kocha bitwy, ale nie zna historii bitwy pod Łowczówkiem sprzed ponad stu lat. Był grudzień 1914 r., początek wojny. W Galicji toczyły się pierwsze walki między wojskami rosyjskimi a austriackimi, przy boku których biły się Legiony Polskie. Dwa pułki I Brygady otrzymały zadanie uderzenia na zdobyte przez Rosjan wzgórza pod Łowczówkiem. Atakujące pułki znalazły się w bardzo niebezpiecznej sytuacji. Rosjanie mieli dwukrotną liczebną przewagę i odcięli
     
34%
pozostało do przeczytania: 66%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze