Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Dom, w którym nikogo się nie odtrąca. Nie tylko stołówka dla bezdomnych

Dodano: 14/03/2017 - Nr 11 z 15 marca 2017
Długa, prosta ława. Siedzę między kilkunastoma mężczyznami. Gęstą, sycącą zupę warzywną zagryzamy pieczywem. Czuję bliskość, jakiej rzadko się doświadcza. I naprawdę nie ma znaczenia, że moi towarzysze to bezdomni, a zupę jemy z plastikowych miseczek. „Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść (…), byłem nagi, a przyodzialiście Mnie” – mówi Pan Jezus w Ewangelii według św. Mateusza. A gdy ci pytają go, kiedy to nakarmili głodnego Zbawiciela lub go przyodziali, odpowiada im: „Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25, 31–46). Właśnie ta zasada przyświeca ojcu Kazimierzowi Lorkowi z Zakonu Barnabitów, proboszczowi parafii Świętego Antoniego Marii Zaccarii, mieszczącej się na styku warszawskich dzielnic Mokotów i Wilanów. Od 14 lat prowadzi Dom Chleba – stołówkę dla bezdomnych. Jest tu też Poradnia Miłosierdzia, w której funkcjonuje łaźnia, gdzie każdy może się wykąpać i skorzystać z darmowych usług
     
15%
pozostało do przeczytania: 85%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze