Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Drugi raz w tym samym basenie

Dodano: 24/05/2016 - Nr 21 z 25 maja 2016
Film Guadagnino w oryginale zatytułowano „Wielki plusk”, mamy tu nawet basen, jak na słynnym obrazie Hockneya. Ale jest także dwójka zakochanych, między których niczym kamień z nieba spada jego stary kumpel, a jej były kochanek i menedżer, by narobić duchowego bałaganu. A to z kolei bezpośrednie nawiązanie do mistrzowskiego „Basenu” (1969) Deraya ze Schneider, Delonem i Ronetem.   Marianne (Swinton), czasowo niema gwiazda rocka po operacji przełyku, oraz Paul (Schoenarts), fotograf na odwyku, to rekonwalescenci. Ukryli się na wysepce Pantellerii na południu Włoch, marzą o intymności.  Tymczasem Harry (Fiennes) niepokoi ich już z lądującego samolotu, przez komórkę, by po chwili brylować na ich posiadłości, brać wszystko w posiadanie, zagłuszać myśli. Nie przyjechał sam, przedstawia gospodarzom piękną córkę Penelope i oboje zaczynają toksyczną grę. Film jest wirem biesiad, zabaw i retrospekcji. Sentymentalne wspomnienia koncertów, nagrań, dysputa o The Rolling Stones
     
35%
pozostało do przeczytania: 65%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze