Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Testament garibaldczyka

Dodano: 16/06/2015 - Nr 24 z 17 czerwca 2015
Historia pułkownika Elbano Stanisława Bechiego – Włocha, uczestnika powstania styczniowego 1863 r. – jest niezwykła. Zginął ze słowami „Eviva la Polonia!” („Niech żyje Polska!”) na ustach. Wielu współczesnych Polaków mogłoby się od niego uczyć umiłowania ojczyzny. Bechi, zanim przybył do Polski, był weteranem walk o niepodległość Włoch. Miał doświadczenie zdobyte zarówno w walkach partyzanckich, jak i w służbie regularnej armii Ze swoją wiedzą wojskową i innymi umiejętnościami byłby z pewnością cennym żołnierzem któregokolwiek z ówczesnych europejskich monarchów. Mógł też jeszcze długo cieszyć się szczęściem rodzinnym u boku swojej pięknej żony Julii. Nie stało się tak, ponieważ – podobnie jak wielu innych Włochów – opuścił Italię, by śpieszyć z pomocą walczącym Polakom. Nawet kiedy stało się dla niego jasne, że szanse na wygranie powstania są beznadziejne, a walka toczy się już tylko właściwie o honor, nie porzucił służby, nie uciekł za granicę, jak zrobiło to przed
     
9%
pozostało do przeczytania: 91%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze