Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Czuję pański sceptycyzm, panie Januszu

Dodano: 04/03/2015 - Nr 9 z 4 marca 2015
Do Oscarów 2015 wrócimy, bo parę filmów („Gra tajemnic”, „Vhiplash”, „Boyhood”) z rubryki uciekło. Ale przystańmy przy Srebrnym Niedźwiedziu dla Małgorzaty Szumowskiej. Dla mnie to bardzo irytująca panna, zwłaszcza na starcie (niedorzeczny „Szczęśliwy człowiek”), która z filmu na film pokazywała, że czuje kino. W „Ono”, „33 sceny z życia”, „Sponsoringu” i „W imię” nie opuszczał jej duch ekstrawagancji, nawet dysonansu, ale ręka nabierała pewności.  Z sieciowych przecieków wynikało, że „Body/Ciało” to film o duchach i medium, które z nimi rozmawia (znakomita, zrobiona na szarą mysz Ostaszewska). Coś w rodzaju nadwiślańskiego „Miasta aniołów” bądź „Szóstego zmysłu”. A tu, nie– jeśli nawet Szumowska z operatorem i współscenarzystą Englertem sięgają po konwencję, to po to, by ją wykręcić, uczynić częścią historii człowieczej. Zmusić do ujawnienia możliwości dramatycznych, a w zaskakującym finale – komediowych.  Stary, zmęczony życiem i okropnościami pracy prokurator (
     
34%
pozostało do przeczytania: 66%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze