Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Wiele hałasu o fast food!

Dodano: 30/07/2014 - Nr 31 z 30 lipca 2014
Film „Szef” Favreau, scenarzysty „Swingersów” (kino niezależne) i reżysera komiksowego „Iron Mana”, dociera do nas ścieżką przetartą. Chodzi o kino kulinarne, w którym stół to pole bitwy – ścierają się na nim talenty mistrzów rondla, kaprysy smakoszy i sarkazm krytyków. Kuchnia zaś to dziedzina dzikiej twórczości, coś na kształt biura projektowego bądź studia nagrań.  Tacy byli „Faceci od kuchni” z Jeanem Reno, którego udział w reklamie nie uratował naszego EB. Francuski mistrz patelni rywalizował z używającym ciekłego azotu szamanem kuchni molekularnej, a przy okazji walczył o uznanie córki i stabilność rodziny. W filmie „Niebo w gębie”, też z 2012 r., była historia damy gotującej dla Mitterranda; prezydenta zagrał Jean D’Ormesson, autor „Chwały cesarstwa”. Film absolutnie nie dorównywał jego prozie.  Tak czy siak, są to wysokie kulinarne progi. Tytułowy „Szef”, kuchmistrz restauracji w Los Angeles, grany przez reżysera, reprezentuje kraj kulinarnie wtórny, nijaki (
     
35%
pozostało do przeczytania: 65%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze