W jądrze ciemności. Zapomniany afrykański holokaust
Historia [Zbrodnie Leopolda II w Kongu]
Gdy mówimy o ludobójczych reżimach, na myśl przychodzą nam Związek Radziecki, III Rzesza lub maoistowskie Chiny. Raczej nikt nie zamieszcza na tej liście hańby maleńkiej Belgii. Tymczasem na przełomie XIX i XX wieku belgijski król Leopold II stworzył w afrykańskim Kongu największy w dziejach obóz pracy. Do morderczej harówki zmuszono ponad 20 mln mieszkańców obszaru dorównującego wielkością Unii Europejskiej. Połowa z nich przypłaciła to życiem.
Leopold II bez wątpienia powinien figurować w podręcznikach obok Hitlera, Stalina czy Mao. Dokonane na jego rozkaz ludobójstwo nie tylko poprzedziło wielkie masowe mordy XX wieku, w niczym nie ustępując im liczbą ofiar, lecz także pod względem wydajności w zabijaniu i poziomie okrucieństwa biło je wręcz na głowę. Za wielkimi dyktatorami stała cała potęga totalitarnych państw, którymi rządzili. Tymczasem król Belgów swego ludobójstwa dokonał środkami… prywatnymi, mając do dyspozycji zaledwie kilkuset współpracowników



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
10,99 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl
W tym numerze
-
„Gdyby większość Polaków w obecnej sytuacji wkroczyła na drogę prawdy, stalibyśmy się narodem wolnym już teraz”, „Prawda jest niezmienna. Prawdy nie da się zniszczyć taką czy inną decyzją, taką czy...
Tusk: FSB nie była zagrożeniem. Odtajnione zeznania lidera Platformy
Nie widział zagrożenia we współpracy z rosyjską FSB, nie ośmielił się nazwać jej „służbą wroga”, nie znał bądź „nie pamiętał” podstawowych faktów dotyczących działania polskich służb. Polskich...Porwanie Europy. Z Jackiem Saryuszem-Wolskim, europosłem PiS, rozmawia Maciej Kożuszek
Można powiedzieć, że cel tych zmian oddaje słynna zasada Lorda Ismaya, towarzysząca założeniu NATO, ale odwrócona. Wtedy było „America in”, czyli Ameryka w Europie, „Russia out”, czyli Rosjanie...Nieczysta gra Konfederacji w sprawie polskich przewoźników. Niebezpieczna rozgrywka na polsko-ukraińskiej granicy
Długo nierozwiązywane problemy organizacyjne na przejściach granicznych po stronie ukraińskiej oraz unijna liberalizacja przewozów doprowadziły do protestu części polskich przewoźników wspieranych...Liberalny Matrix. Spokojnie, to tylko korekta
Między polityką a ludzkimi opowieściami o świecie istnieją nierozerwalne więzi, często niebezpiecznie zakorzenione nie tyle w wiedzy, ile w skrajnych emocjach. Propagandowy przekaz, jakim karmi się...Karykatura Napoleona w wydaniu Ridleya Scotta. Jak Scott ośmieszył sam siebie
Austerlitz – 2 grudnia 1805 roku. Biała zawiesina śnieżnej nocy pokrywa cały ekran, by za chwilę lekko się rozjaśnić. W kadrze widać przemieszczające się powoli, w ciszy, oddziały Francuzów. Zajmują...