Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Resortowi rodzice

Dodano: 27/05/2014 - Nr 22 z 28 maja 2014
„Lista oprawców” to najnowsze dzieło prezentujące nieomal encyklopedyczny zestaw oprawców Żyli między nami. Niektórzy żyją do dziś. Jeśli nie w kraju, to na emigracji (jak Stefan Michnik). W środkowym i późnym PRL-u byli redaktorami w wydawnictwach, pracownikami estrady, członkami palestry, w końcu dobrze ustawionymi emerytami. Seryjni zabójcy. Mordercy zza biurka. W czasach minionych wielu z naszych żurnalistów lubiło tropić w RFN-ie hitlerowskich zbrodniarzy, których nie dopadła sprawiedliwość. Jakoś nie przyszło im do głowy poszukać bliżej i zapytać: „Co u pana słychać?”. W wolnej Polsce stało się to możliwe, choć ciągle temat ten interesuje częściej niezależnych publicystów niż prokuraturę. Na szczęście są ludzie jak Tadeusz Płużański, syn więźnia systemu stalinowskiego, który od lat nie szczędzi trudów, przedstawiając opinii publicznej ludzkie bestie w mundurach i togach. „Lista oprawców” to najnowsze dzieło tego autora, prezentującego nieomal encyklopedyczny
     
35%
pozostało do przeczytania: 65%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze