Trudne pytania

Z Bohdanem Urbankowskim, pisarzem,  poetą, krytykiem, autorem ze Strefy Wolnego Słowa, nagrodzonym tegorocznym laurem SDP, rozmawia Marcin Wolski Kiedy postanowiłeś zostać pisarzem, Bohdanie? Myślę, że tego się nie postanawia, raczej odkrywa – jak np. talent do muzyki, czy do oszustw karcianych. Sztuka polega na samoocenie, co wybrać, a z czego zrezygnować. A gdybym miał wskazać bardziej konkretny moment – przed końcem studiów polonistycznych zostałem powołany na zgrupowanie szermiercze, wiedziałem, że jeśli pojadę – to mogę znaleźć się w kadrze narodowej, ale też mogę nie zrobić magisterium, a miałem już w planie studia doktoranckie. Zbiegiem okoliczności w tymże czasie „nieznani sprawcy” wynieśli mi z akademika bliską już ukończenia pracę magisterską, głównie o Leśmianie i Indiach. To był szok: wracam z zajęć i widzę pusty stolik. Nawet ilustrowaną ślicznie Kamasutrę ukradli, aż nie wypada domyślać się po co. Wziąłem ocalałe notatki i schowałem się