Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Sklep marzeń PO

Dodano: 01/03/2023 - Nr 9 z 01 marca 2023

Nigdy nie myślałem, że jedzenie mięsa może być demonstracją polityczną. Ba, wręcz protestem przeciwko określonej partii (opozycyjnej) i określonemu politykowi (prezydentowi stolicy). Życzę zatem wszystkim smacznego. 

Sobie też, bo przekąszę tatara w trakcie pisania tego tekstu. Gdy był stan wojenny, na manifestacjach Solidarności krzyczałem wraz z innymi: „PO-KO-JO-WA DE-MON-STRA-CJA!”. No, nie zawsze było pokojowo, i choć miło się słuchało w duszpasterstwie akademickim o postaci Mahatmy Gandhiego i jego ruchu Non Violence (Bez Przemocy), to jakoś nie zawsze się stosowaliśmy do nauk ojca niepodległych Indii. Niektórzy z ZOMO czy SB mogą coś o tym powiedzieć, ale cicho sza!: nie jestem prawnikiem, nie wiem, czy jest przedawnienie... Piszę o mięsie, bo zjeść dzisiaj schaboszczaka, wspomnianego tatara czy nawet mielonego – jak u babci, z mizerią – to znaczy, że nie aprobujesz, siostro, bracie, nowego wspaniałego świata, który szykują nam włodarze największych

     
54%
pozostało do przeczytania: 46%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze