Bełkot, gniot, putinada
Tak zwany cząstkowy raport komisji badającej rzekomo rosyjskie wpływy w Polsce jest mieszaniną dezinformacji, putinowskiej propagandy, lewicowej publicystyki politycznej i bezwstydnego plagiatu....
Najlepiej smakuje, kiedy liście i łodygi są najdelikatniejsze, a korzeń mały – wtedy nie wymaga zbyt intensywnej obróbki. Jej piękny wygląd pobudzi nasze kubki smakowe, a bordowy kolor łodyżek i intensywna zieleń liści stworzą niezwykle dekoracyjne dania.
Czy wiesz, że... Botwina to nie tylko baza do botwinki czy chłodników. Jej zblanszowane listki można dodawać do różnych dań, na przykład zrobić z nich farsz do pierogów czy naleśników, a nawet kasz czy ryżu. Z większych liści da się przygotować gołąbki. Botwinę można też jeść na surowo w sałatkach, skropioną dressingiem na bazie oliwy i octu balsamicznego. Doskonale komponuje się z fetą, mozzarellą, oscypkiem i serkiem kozim. Idealnie łączy się z owocami cytrusowymi i orzechami. Świetnie sprawdza się jako dodatek do koktajli bazujących na maślance, kefirze bądź jogurcie. Botwina zawiera kwas szczawiowy, który w nadmiarze jest niebezpieczny dla zdrowia. Dlatego do potraw z botwiną dodajemySUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Miesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]