„Nurzanie się w szambie” zamiast prawdy

Profesor Bogdan Góralczyk i jego brat Zdzisław byli związani przez lata z komunistyczną bezpieką – wynika z dokumentów IPN, które ujawnili historycy Sławomir Cenckiewicz i Michał Kozłowski. Góralczykowie to uznani eksperci od Chin i dyplomacji, znający świetnie języki obce, a przede wszystkim nadający ton polskiemu MSZ w III RP. Co zaskakujące, demaskatorski artykuł badaczy historii najnowszej nie wywołał jednak żadnego poruszenia i rzetelnej dyskusji, choćby nawet w konserwatywnych mediach. Zamiast tego bardziej znany z braci Góralczyków zaatakował personalnie współautora, wykorzystując emocjonalne opinie swoich czytelników. 

Kadry resortu spraw zagranicznych i podległych mu instytucji w PRL, takich jak ówczesny Polski Instytut Spraw Międzynarodowych, nigdy nie doczekały się weryfikacji. Dość powiedzieć, że aż pięciu szefów polskiej dyplomacji, sprawujących swoje funkcje przez dominującą część historii III RP, było tajnymi współpracownikami komunistycznych