Od przełomu starego i nowego roku trwa na świecie wielka akcja szczepień. Światowymi liderami są Izraelczycy, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Bahrajn, Wielka Brytania i USA. Skąd bierze się niespodziewany sukces Izraela? Jak na tym tle wypada Polska? Daleko nam do świętowania, ale Narodowy Program Szczepień nie jest tak zły, jak sugerują niektórzy politycy opozycji. Przyjrzyjmy się, jak wygląda walka z koronawirusem w praktyce.
Według statystyk z połowy stycznia w Izraelu zaszczepiono około 25 obywateli na 100 i – co istotne – niemal 3/4 to seniorzy powyżej 60. roku życia.
Sukces Izraela
Dla Tel-Awiwu nadrzędne stało się błyskawiczne zaszczepienie jak największej grupy narażonej szczególnie na COVID-19. Kraj jest światowym liderem, szacuje się, że do wiosny z preparatów Pfizera i Moderny skorzysta aż 5 mln obywateli. W jaki sposób Izrael osiągnął sukces? Przede wszystkim proces wakcynacji rozpoczęto wcześniej niż w krajach
Kup subskrypcję, aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl
Miesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl
