Tęcza na Messengerze

Czy wiecie Państwo, że zakładając konto na Facebooku, należy wybrać swoją płeć? Są trzy możliwości. Można być kobietą. Można być mężczyzną. A można też być „trzecią płcią”. Jaką? To sam każdy ma sobie określić w opcjach i opisać wedle woli. A po chwili, jakby ktoś wszedł w opcję „chat” na Messengerze, mógłby sobie wybrać kolorystykę. Jaką? Albo jeden z dostępnych kolorów, albo też po prostu jeden z gotowych „tematów”. Tu jest „olbrzymi” wybór. Temat kolorystyczny za to jeden – tęcza. Wiecie Państwo, kiedyś się mówiło za reklamowym sloganem (jeszcze przedwojennym chyba):„Jaki samochód najlepiej wybrać? Może być każdy, dowolny, byle był to czarny Ford T”. Tu też, w świecie wolności i tolerancji promowanym przez Facebooka i inne instytucje oraz firmy nadające ton poglądom świata, jest szeroki wybór – możesz mieć wszystkie poglądy, możesz różnie myśleć o świecie, byle była to myśl w kolorze tęczy. Użytkownicy telefonów komórkowych odkryją natomiast emotikonki do