Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Hipokryzja przemysłu pogardy

Dodano: 18/02/2020 - Nr 8 z 19 lutego 2020
Na Joannę Lichocką wylała się nieprawdopodobna wręcz rzeka nienawiści i pogardy. Na portalach zaroiło się od Katonów, którzy w trosce o jakość debaty publicznej napominali posłankę i jej macierzystą partię. W tym medialnym festiwalu moralistów zabrakło chyba tylko Urbana, a ów bez wątpienia byłby właściwym dopełnieniem zestawu jego uczestników. Prawda jest bowiem taka, że Joannę Lichocką upominali ci, którzy swoją obecność w życiu publicznym opierają na nienawiści i pogardzie.  Tak, to prawda, że posłanka PiS dała się ponieść złym emocjom, ale stało się to po tym, jak jej wystąpieniom sejmowym towarzyszyło wręcz niewyobrażalne wycie – naprawdę trudno innym słowem opisać te dźwięki – polityków KO. Stali widzowie transmisji posiedzeń parlamentu wiedzą, o czym mówię, a głosy Sławomira Nitrasa i Agnieszki Pomaski rozpoznają równie sprawnie jak widzowie filmów przyrodniczych głos Krystyny Czubówny. Można zatem mądrzyć się, iż dojrzałość wymaga umiejętności panowania nad
     
39%
pozostało do przeczytania: 61%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze