Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

„Bolek”, czyli słup

Dodano: 09/03/2011 - Nr 10 z 9 marca 2011
I nagle, bez słowa wytłumaczenia, porzuca mit o swej wyjątkowości i przedstawia się jako pierwszy lepszy chłystek: „Wszyscy podpisywali i ja podpisałem” (scenariusz spowiedzi nie przewidywał odpowiedzi na pytanie o donoszenie na kolegów za pieniądze). To oczywiście nieprawda, bo jego koledzy byli bici, katowani, szantażowani, represjonowani na tysiąc komunistycznych sposobów i odmawiali donoszenia. Ale Wałęsa powie teraz wszystko, aby tylko szybko się wtopić w swoje okrągłostołowe tło, w całą rzeszę konfidentów komunistycznej bezpieki, którzy udając naiwnych „pożytecznych idiotów”, czekali na wyznaczone im zadanie – w chwili upadku komunizmu zawrzeć w imieniu „Solidarności” zdradziecki „kontrakt” o współrządzeniu z nomenklaturą. Ale dlaczego? Sumienie go ruszyło? Uznał, że winien jest społeczeństwu spowiedź? Wydaje się, że jedynym powodem tej zmiany jest świadomość, że Sąd Apelacyjny w Gdańsku, który 10 marca będzie rozpatrywał odwołanie Wałęsy od wyroku Sądu Okręgowego z dnia 31
     
29%
pozostało do przeczytania: 71%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze