Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Urodziłem się jako złodziej

Dodano: 05/02/2019 - Nr 6 z 6 lutego 2019
Zblazowany nastolatek z lizakiem w ustach maszeruje Buenos Aires, taksując mijane wille. Nagle przesadza ogrodzenie, wyważa drzwi, buszuje we wnętrzu. Zanim odejdzie, odprawia w pustym domu taniec zwycięstwa. Jest uczniem, to dobry kamuflaż, rodzicom mówi, że złodziejskie fanty pożyczyli mu koledzy. Filmowy Carlito nawiązuje do włamywacza i seryjnego mordercy Carlosa Eduardo Pucha (rocznik 1952), odsiadującego do dziś wyrok dożywotniego więzienia. Na ekranie towarzyszy mu muzyka lat 70., jest dzieckiem luzu kontrkultury i niewolnikiem patologicznych instynktów. Dokonuje zuchwałych napadów i włamań, nie czując wyrzutów. Za sprawą kolegi dołącza do rodziny starego złodzieja, ale nawet tego fachowca zaskoczy brawurą i brakiem skrupułów. Ortega w filmie produkowanym przez Pedro Almodovara pokazuje rzecz spokojnie, jako społeczny i indywidualny ewenement. Nie bierze bohatera w obronę, pozwala się domyślać, jak skończy. Na początku aktorskich karier Mieczysław Hryniewicz
     
54%
pozostało do przeczytania: 46%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze