Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Tbiliskie Stonehenge. Sceny z gruzińskich kronik

Dodano: 27/02/2018 - Nr 9 z 28 lutego 2018
Nad północną panoramą Tbilisi góruje widoczny z daleka ogromny monument. To pomnik Historii Gruzji czy też może Kronika Gruzji – kolosalne dzieło kontrowersyjnego artysty, jednakowoż niezbyt popularne. Dlaczego zarówno turyści, jak i miejscowi, omijają to miejsce? Chociaż pierwsze państwa na terenie dzisiejszej Gruzji powstały w głębokiej starożytności (XII w. p.n.e.), to początki gruzińskiej państwowości wiąże się z chrystianizacją kraju. Gdzieś pomiędzy 317 a 337 r. n.e. święta Nino przekonała ówczesnego króla Iberii (czyli dzisiejszej Kartlii) Miriana III, do przyjęcia nowej religii, zresztą w obrządku greckim. Co prawda, aż do przełomu IX i X wieku kolejne organizmy państwowe w tym regionie miały charakter sezonowy, ale czynnikiem jednoczącym stała się religia – i gruzińska Cerkiew, autokefaliczna i sprawująca obrzędy w lokalnym języku (do dziś; jest to tzw. język starogruziński). Dzięki temu Gruzja szczyci się, że jest jednym z najstarszych państw
     
19%
pozostało do przeczytania: 81%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze