Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Jasna strona mocy vs kosmopolici

Dodano: 08/08/2017 - Nr 32 z 9 sierpnia 2017
1 sierpnia – rocznica Powstania Warszawskiego – był dla mnie w Internecie jednym wielkim wzruszeniem. Zdjęcia anonimowych i rozpoznanych żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego, cywilów, w tym dzieci. Wiersze. Filmowe etiudy. Przejmująca Minuta Ciszy o g. 17., gdy duże europejskie miasto, a w zasadzie miasta, bo działo się to w wielu polskich aglomeracjach, zamiera… I zamiera z własnej woli, a nie decyzją administracyjną. To coś absolutnie wyjątkowego. I hymn Polski, podczas którego, jak napisał jeden z internautów, „aż ciary przechodzą po plecach”. Zapamiętam też i takie wpisy, iż „jestem dumny, że jestem Polakiem”. Przypominają mi się transparenty naszych rodaków w Ameryce podczas pierwszej pielgrzymki naszego papieża do USA z napisem „I’m proud to be Polish ”. Tak, to była jasna strona mocy. Armia patriotów, poczynając od parolatków do 90-latków. Ale oczywiście była też ciemna strona mocy. Wyłączenie podobno ok. 300 kont na Facebooku – akurat wszystkich „
     
38%
pozostało do przeczytania: 62%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze