Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Marsz Żywych w Ponarach

Dodano: 03/05/2017 - Nr 18 z 4 maja 2017
26 kwietnia odbył się 10. Marsz Żywych w Ponarach. To tam w latach 1941–1944 Niemcy i kolaborujący z nimi litewscy nacjonaliści zamordowali około 100 tys. osób. Okropieństwo II wojny światowej polega – wśród wielu innych – również na tym, że ogrom popełnionego wówczas zła już nie tylko zaciera losy jednostkowe, ale wręcz spycha niektóre zbrodnie na margines pamięci. Do pewnego stopnia tak właśnie stało się z Ponarami, czyli kresowymi  Palmirami, Auschwitz. Oba porównania są zasadne, bo z jednej strony mordowano tam polską inteligencję, z drugiej Żydów, uprzednio torturowanych w getcie. Ale Ponary funkcjonują dzisiaj głównie jako wyrzut pod adresem Litwy. Jako krzyk: „i Ty, Brutusie?!”. Przyzwyczailiśmy się, że krwawą łaźnię potrafią nam sprawić Rosjanie, Niemcy, na ogół mniej krwawi, choć zaborczy, w XX w. oszaleli z nienawiści. Do buntów na Ukrainie też zdołaliśmy przywyknąć. Ale Litwini?! Jak to się ma do polsko-litewskiego związku opartego na miłości, o którym tak
     
30%
pozostało do przeczytania: 70%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze