Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Bunt generałów z LWP. Awans młodych to dla nich policzek

Dodano: 28/03/2017 - Nr 13 z 29 marca 2017
„Armia jest w stanie katastrofalnym”, „odbywa się niszczenie wojska”, „cywile nie mogą kierować żołnierzami” – takie opinie wygłaszają w ostatnim czasie wojskowi, którzy niedawno odeszli z armii. Media, które chętnie ich wysłuchują, nie wspominają, że ci wojskowi zdobywali szlify w Ludowym Wojsku Polskim, byli członkami PZPR, a ich sojusznikiem przez lata był Związek Sowiecki. W III RP było zupełnie normalne, że ludzie komunistycznej wojskowej bezpieki zajmowali kluczowe stanowiska w armii. Dziś, gdy awansowana jest młoda kadra oficerska, generałowie, którzy odeszli do rezerwy, krytykują zmiany. Wspomagają ich posłowie Platformy Obywatelskiej, której rządy doprowadziły do fatalnego stanu wojska. Według nieoficjalnych informacji mają oni również wpływy w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, w którym doradcą jest m.in. 64-letni gen. Romuald Ratajczak. W latach 2008–2009 był on wicedyrektorem Departamentu Polityki Bezpieczeństwa MON, zajmującym się kierowaniem attachatami
     
7%
pozostało do przeczytania: 93%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze