Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Antyamerykańska gra Sikorskiego

FOT. TOMASZ JEDRZEJOWSKI/GAZETA POLSKA
FOT. TOMASZ JEDRZEJOWSKI/GAZETA POLSKA
Dodano: 09/12/2025 - Nr 50 z 10 grudnia 2025

Szef polskiej dyplomacji wykorzystuje zaniepokojenie wywołane ostatnimi krokami administracji Trumpa do zdobywania politycznych punktów. Ale ta gra, w której uczestniczą też europejskie stolice i Bruksela, może być śmiertelnie niebezpieczna dla Polski. Chodzi o obniżenie wiarygodności Waszyngtonu na tyle, by państwa wschodniej flanki pogodziły się z centralizacją UE, niemieckim przywództwem i utratą części suwerenności. 

Trzeba uczciwie powiedzieć, że sprzyjające warunki dla tej, zupełnie jasnej już teraz, rozgrywki stworzyła sama administracja Trumpa. Jeśli dwa podstawowe cele amerykańskiej polityki transatlantyckiej to odstraszanie (deterrence) i upewnianie sojuszników (reassurance), to ten drugi został w ostatnim czasie zdecydowanie zaniedbany. Działania Steve’a Witkoffa, jeden z 28 punktów, stawiający USA w roli mediatora pomiędzy Rosją a NATO, a także brak sekretarza stanu Marca Rubio na spotkaniu ministrów NATO (po raz pierwszy od 1999 roku). Część z tych kroków, jak

     
11%
pozostało do przeczytania: 89%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze