Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

To się nazywa kryzys

Dodano: 21/02/2017 - Nr 8 z 22 lutego 2017
W polityce świeckiej, gdy grupa najbliższych współpracowników premiera czy prezydenta oznajmia, że ma do niego pełne zaufanie, oznacza to zazwyczaj, że idzie kryzys. I nie widać powodów, by inaczej było w Kościele Ośmioosobowa Rada Kardynałów, najbliższych współpracowników Franciszka, w specjalnym komunikacie wyraziła „pełne poparcie dla dzieła papieża, zapewniając jednocześnie o swojej akceptacji i pełnym wsparciu dla Jego osoby i Jego nauczania”. I nie ma co ukrywać – tak niecodzienny komunikat oznacza, że kryzys w Kościele narasta, a pontyfikat Franciszka tylko go zaostrza. I niestety, nie jest to przesada. Gdy w Wielkiej Brytanii czy USA wydawany jest taki komunikat w odniesieniu do lidera partii czy państwa, oznacza to, że jest istotny problem. W Kościele zaś, jak dotąd, takich komunikatów nie nadawano, można więc przypuszczać, że sytuacja jest rzeczywiście bardzo poważna. O co może chodzić? Komentatorzy, a także dziennikarze, np. KAI, natychmiast wskazali na
     
28%
pozostało do przeczytania: 72%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze