Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Antyterroryzm po rosyjsku

Dodano: 02/02/2011 - Nr 5 z 2 lutego 2011
Pojawiły się nawet tłumaczenia, że FSB przeoczyła zamachowca, bo wypatrywała kobiety (dotychczas samobójcze ataki przeprowadzały kobiety-szahidki). Inne wątpliwości dotyczą tego, czy nie była to przypadkowa eksplozja, a bomba miała być zdetonowana dopiero w samolocie. Na miejscu wybuchu pozostał krater w podłodze – co wskazywałoby z kolei, że bomba była w walizce, a nie na pasie zamachowca. Ostrożny reżim Nie mniej pytań wiąże się z poszukiwaniami współuczestników i zleceniodawców zamachu. Od razu skupiono się wyłącznie na tropie kaukaskim. Nieoczekiwanie, dwa dni po ataku, Putin oświadczył, że zamach nie miał związku z Czeczenią. Nie oznacza to, że nie może chodzić o inną republikę kaukaską. Tradycyjnie pojawiły się spekulacje o związkach z podziemiem islamskim w Dagestanie, skąd pochodziły dwie szahidki, które wysadziły się w moskiewskim metrze wiosną ub.r. Ale po kilku dniach hipotezą nr 1 stał się udział w zamachu Dżaamatu Nogajskiego – grupy islamistycznej
     
23%
pozostało do przeczytania: 77%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze