Przystanek do zbrodni
Jedną z lektur z PRL-owskiego repertuaru, które mimo reżimowego autora i propagandowej otoczki uważałem za wartościowe były Niemcy Leona Kruczkowskiego.
To opowieść o odpowiedzialności tzw. zwykłych Niemców za zbrodnie III Rzeszy. Większość z nich nie była fanami tego, co wyrabiał Hitler, ale swoją biernością albo przyzwoleniem na działanie systemu prowadzili do tego, że był on bardzo skutecznie zbrodniczy.
Spora część z nich naprawdę nie wiedziała o skali zbrodni rządzących. Domyślali się, że dzieją się złe rzeczy, ale dla świętego spokoju woleli o nie nie pytać. Poproszeni o współudział rzadko mówili nie. Oczywiście odmowa w niektórych wypadkach mogła skończyć się fatalnie jak w przypadku Otto Shimka. Ten młody chłopak został rozstrzelany za niezgodę na zabijanie Polaków. Ale nawet jeżeli nie było ich stać na heroizm, to mogli przynajmniej nie korzystać ze zbrodni. Mogli też nie uczestniczyć w parteitagach, które budowały mobilizację wokół machiny nazistów.
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Premier Donald Tusk to polityk, który nic nie zrobi dla bezpieczeństwa Polski, czego dowodzi cały jego polityczny życiorys. Jednocześnie zrobi wszystko, by od zajmowania się bezpieczeństwem Polski...
Szpieg GRU bryluje w Sejmie i u boku premiera
Skazany prawomocnym wyrokiem za szpiegostwo na rzecz rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU Stanisław Szypowski po siedmiu latach od wyroku wraca na salony. I to dosłownie. W ciągu ostatniego półrocza...TW „Jerzy”, współpraca z Dukaczewskim i żarty z Jana Pawła II
Dzięki rządowi Donalda Tuska wpływy w Polsce odzyskała skompromitowana grupa postkomunistycznych działaczy, którzy przez ostatnie dwie dekady pozostawali na politycznym aucie. Wśród nich znalazł się...Lewica, postkomunizm, III RP. Z dziejów kompradorskich elit
Od początku III RP w różnych formach ożywa mit lewicy niepodległościowej, zwanej PPS-owską. W czasach gdy marszałkiem Sejmu, za przyzwoleniem Koalicji Obywatelskiej, został czołowy przedstawiciel...Pokój z widokiem na chaos
W sprawie planu pokojowego dla Ukrainy ciągle mamy więcej pytań niż odpowiedzi. Pogodzenie stanowisk administracji USA, sojuszników w Europie i samej Ukrainy jest na tyle skomplikowanym procesem, że...Wielkość, która się chwieje
Przed nami kolejna odsłona fenomenu kulturowego, jakim są „Dzieje Polski” prof. Andrzeja Nowaka. Monumentalna praca, prawdziwe opus magnum, ma tę cechę niezwykłą, że płynie i uwydatnia się w ramach...


