Terror bezprawia. Żurek uderzył w prezydenta Nawrockiego

„Jeżeli można łamać konstytucję bez narażania się na pociągnięcie do odpowiedzialności, to dlaczego rządzący korzystają z tej możliwości tak rzadko?” – napisał w „Berliner Zeitung” Klaus Bachmann. Rząd Donalda Tuska po raz kolejny poszedł za radami Bachmanna i uderzył w fundamenty ustrojowe państwa polskiego, narażając się na konflikt z prezydentem Karolem Nawrockim, który nazwał ostatnie działania ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka „ostentacyjnym aktem bezprawia”.

Tak ostre słowa prezydenta wywołało rozporządzenie o rezygnacji z losowania składów sędziowskich. Jak wskazał prezydent, rozporządzenie Żurka „przewiduje możliwość ręcznego wskazywania przez przewodniczących wydziałów członków składów orzekających w sprawach rozpoznawanych w składach wieloosobowych (ograniczając losowość de facto tylko i wyłącznie do osoby referenta)”. – Tak wybrany będzie mógł być teraz skład, który wyda wyrok w sprawie Stanisława Gawłowskiego czy Sławomira Nowaka. Jeden sędzia wylosowany