Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Glenn Miller w Ciechocinku

Dodano: 19/01/2016 - Nr 3 z 20 stycznia 2016
„Małą maturę” (2010 r.) Majewskiego przyjęto u nas chłodno, na „Excentryków” wylała się fala zbytniego entuzjazmu. Dostajemy trochę fajnych scen i kreacji (zwłaszcza Pszoniaka w roli badacza obsesjonata homoseksualizmu), a film pełen jest witalności. Odwilż AD 1958 symbolizuje tu grany namiętnie jazz, swing i boogie, ale reżyser nie próbuje intelektualnej diagnozy, jaką w sensie społecznym, politycznym, nawet narodowościowym dawała „Matura…”.  Tam był portret kraju w opresji oglądanej przez los wszystkich stanów, tu garść cudaków muzykujących namiętnie, bo niemających nic do roboty. Do znękanego stalinizmem kraju, który dostał właśnie chwilę pieriedyszki, wraca z Londynu Fabian (Stuhr), entuzjasta z trąbką. Jazz był w Polsce przed wojną, wielu zdążyło go pokochać, a i po upiornych dwu dekadach nadal serdecznie pamięta, toteż podejrzany emigrant szybko znajdzie partnerów. Pierwszy będzie milicjant, który miał go sprawdzić (Zborowski), potem dołączy galeria barwnych
     
36%
pozostało do przeczytania: 64%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze