28 października 2015

No i stało się! Przerażenie zemstą Jarosława Kaczyńskiego i Antoniego Macierewicza sięga w „warszawce” zenitu. I słusznie! Jak ustaliliśmy, tuż po wyborczym zwycięstwie odbyło się potajemne zebranie liderów PiS w domu Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS rozkazał stawić się na nie także prezydentowi Andrzejowi Dudzie, który podobnie jak Beata Szydło wszedł do mieszkania na kolanach. Doszło tam do rozpisanej na role deklamacji wiersza poety Krzysztofa Konieczki „Świniobicie”. Jarosław Kaczyński (marszcząc nienawistnie twarz, jak na okładce „Polityki”) Szybciej, mocniej Świszczy szatański bicz Czerwone pręgi na skórze W chlewie paniczny kwik Antoni Macierewicz (ubrany w turban, uśmiechając się złowróżbnie, niczym Feliks Dzierżyński) Całe życie przy korycie Egzystencja, by żreć Rozpoczęte świniobicie Sądny dzień, sądna rzeź Prezydent Andrzej Duda (uśmiechając się przymilnie, natchnionym, naenergetyzowanym głosem) Szybciej, mocniej Diabeł uchylił wąski luft Wchodźcie jedna