26 sierpnia 2015

„Oto na naszych oczach wraca Polska ludowa. Nie wiadomo, czy lepiej się złapać za głowę, czy za portfel” – powiedział Lis w radiu RYNSZTOK FM. Za portfel, panie Tomaszu, koniecznie za portfel! W 2012 r. do owego portfela wpływało po każdym odcinku programu Lisa w TVP 92 tys. dla jego firmy i 20 tys. dla niego samego. Ponieważ przyczyną tak wysokiego honorarium Lisa były jego najwyższe kompetencje dziennikarskie, w tym cnoty, takie jak niezależność, odwaga i nonkonformizm, jest pewne, że zazdrośni i tępawi nienawistnicy z PiS – to takie polskie! – z całą pewnością postanowią go z jego wypracowanych własną inteligencją i pracowitością pieniędzy obrabować.  Swoją drogą nie ma chyba bardziej obciachowego miejsca niż posiedzenia stetryczałego towarzystwa w radiu RYNSZTOK FM, pod przewodnictwem redaktor Paradowskiej, gdzie spijają sobie z dzióbków Lis, Wołek, Władyka i temu podobne dziady kalwaryjskie. Ostatnio ów Wołek zbożowy wychylił się ze schematu i pochwalił Dudę za