Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Doktryna Neumanna i przypadek Nowaka

Dodano: 26/03/2024 - Nr 13 z 27 marca 2024

W mentalności gangu panuje zasada, że swojego bandytę broni się do czasu, gdy to jest możliwe, kiedy jednak skala przestępstw tego złoczyńcy wychodzi na światło dzienne, odcina się powiązania i rzuca się go na pożarcie.

Kiedy zatem spojrzymy na postawę Donalda Tuska wobec Sławomira Nowaka, bez problemu możemy znaleźć ilustrację takiej gangsterskiej formy myślenia. Do czasu, gdy zarzuty kryminalne nie przybierają swojej „masy krytycznej”, bronimy swojego, zgodnie ze słynną już doktryną Sławomira Neumanna. Neumann twierdził przecież, że swoich będą bronić pomimo skali zarzutów i kłamstw, kiedy jednak swój przestaje być swoim, wyrzuca się go z sań. Doktryna Neumanna znakomicie została zilustrowana przypadkiem byłego ministra Włodzimierza Karpińskiego, który przecież prosto z aresztu trafił do Parlamentu Europejskiego, a umożliwiły mu to kolejne rezygnacje z euromandatu płynące ze strony prominentnych członków Platformy Obywatelskiej. Dłoń podana Karpińskiemu – bądź co bądź

     
21%
pozostało do przeczytania: 79%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze