Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Czekam na film Antoniego Krauzego

Dodano: 24/02/2015 - Nr 8 z 25 lutego 2015
Rozpoczynają się zdjęcia do filmu „Smoleńsk”, bez wątpienia najbardziej zwalczanego obrazu ostatnich lat. Media utrwalające rosyjską wersję przebiegu tragedii z 10 kwietnia 2010 r. na przemian albo wyszydzają pomysł jego realizacji, albo nim straszą. Ze „Smoleńska” musiał się swego czasu tłumaczyć minister kultury, który, rzecz jasna, złotówką go nie wsparł, lecz także – i to był główny zarzut – niewystarczająco zwalczał ten „pisowski” film. Minister Zdrojewski (dzisiaj europoseł PO) ogłaszał, iż to nieodpowiednia pora, za wcześnie, zbyt wielkie emocje, sprawa polityczna itd. Konia z rzędem temu, kto wskaże inny przykład tak otwartej i bezczelnej próby ograniczenia twórców, wręcz cenzury czy próby zastraszenia. Ale w przypadku TEGO filmu najwyraźniej obowiązują inne reguły i urzędnik oraz polityk mogą, bez narażenia się na protesty artystów, pozwolić sobie na mówienie reżyserowi, czy powinien nakręcić film teraz czy za kilka lat. Słowa ministra nie tylko nie oburzyły
     
58%
pozostało do przeczytania: 42%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze