Po co Polakom broń atomowa
Chyba nie ma publicysty, który więcej razy pisałby o konieczności włączenia Polski w amerykański program nuklearny. Wejście do projektu Nuclear Sharing oczywiście nie gwarantuje Polsce pełni praw wynikających z posiadania własnego parasola atomowego. Jednak na terenie Polski znalazłaby się najskuteczniej odstraszająca Rosję broń wraz ze środkami przenoszenia.
Twierdzenie, że tworzy to zwiększone zagrożenie dla Polski, może wynikać wyłącznie ze skrajnej naiwności. Rosja od dawna celuje w Polskę setki głowic atomowych. Uderzy na nas, gdy przekona się, że może to zrobić w miarę bezkarnie, czyli bez miażdżącej odpowiedzi. Riposty powinny udzielić kraje NATO, ale już w czasie wojny na Ukrainie przekonaliśmy się, że państwa sojuszu reagują różnie. Musi więc być możliwość własnej odpowiedzi. To Rosja zrozumie dostatecznie czytelnie.
Nie chodzi o to, żeby Polska kiedykolwiek użyła broni atomowej, lecz o to, by jej nie użyto przeciwko nam. Odstraszanie
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Premier Donald Tusk to polityk, który nic nie zrobi dla bezpieczeństwa Polski, czego dowodzi cały jego polityczny życiorys. Jednocześnie zrobi wszystko, by od zajmowania się bezpieczeństwem Polski...
Szpieg GRU bryluje w Sejmie i u boku premiera
Skazany prawomocnym wyrokiem za szpiegostwo na rzecz rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU Stanisław Szypowski po siedmiu latach od wyroku wraca na salony. I to dosłownie. W ciągu ostatniego półrocza...TW „Jerzy”, współpraca z Dukaczewskim i żarty z Jana Pawła II
Dzięki rządowi Donalda Tuska wpływy w Polsce odzyskała skompromitowana grupa postkomunistycznych działaczy, którzy przez ostatnie dwie dekady pozostawali na politycznym aucie. Wśród nich znalazł się...Lewica, postkomunizm, III RP. Z dziejów kompradorskich elit
Od początku III RP w różnych formach ożywa mit lewicy niepodległościowej, zwanej PPS-owską. W czasach gdy marszałkiem Sejmu, za przyzwoleniem Koalicji Obywatelskiej, został czołowy przedstawiciel...Pokój z widokiem na chaos
W sprawie planu pokojowego dla Ukrainy ciągle mamy więcej pytań niż odpowiedzi. Pogodzenie stanowisk administracji USA, sojuszników w Europie i samej Ukrainy jest na tyle skomplikowanym procesem, że...Wielkość, która się chwieje
Przed nami kolejna odsłona fenomenu kulturowego, jakim są „Dzieje Polski” prof. Andrzeja Nowaka. Monumentalna praca, prawdziwe opus magnum, ma tę cechę niezwykłą, że płynie i uwydatnia się w ramach...


