Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Winę zwala się na USA, a co z Rosją?

Dodano: 19/11/2013 - Nr 47 z 20 listopada 2013
To że USA, jak każdy inny kraj na świecie, usiłują podsłuchiwać sieci teleinformatyczne, nie powinno dziwić nikogo. Zdumienie mogą budzić jedynie ich możliwości techniczne, pozwalające na monitorowanie od 20 do 60 mln połączeń telefonicznych dziennie w samej tylko RFN, zaledwie jednego z wielu krajów współpracujących z Amerykanami w największym projekcie wywiadowczym w historii. To dzięki potencjałowi Doliny Krzemowej USA mogły zaoferować krajom Europy obróbkę i udostępnienie pozyskanych danych w zamian za nieograniczony dostęp do ich sieci teleinformatycznych. Nieprzypadkowo oburzenie Niemiec początkowo nie koncentrowało się na samym fakcie podsłuchiwania, lecz na tym, że USA zwracały do RFN informacje dopiero czwartej kategorii, zachowując te najistotniejsze dla siebie. Rządy wielu państw europejskich, a zwłaszcza Niemiec i Francji, cynicznie zrzucają winę na rzekomą samowolę Amerykanów, choć do niedawna świadomie pozwalały na szpiegowanie własnych obywateli,
     
48%
pozostało do przeczytania: 52%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze