Tomasz Sakiewicz, Piotr Nisztor oraz Wydawca Gazety Polskiej oraz wydawca i administrator portalu internetowego “gazetapolska.pl”, w których opublikowano informacje o Państwu Małgorzacie i Aleksandrze Grad, oświadczają, że umieszczone informacje zawierające zestawienie pojęć korupcji i nieuczciwej konkurencji, a także działań nieetycznych, które czytelnicy mogli uznać za zmaterializowane zarzuty postawione wobec powyższych osób nie były uprawnione i zasadne. W tym stanie rzeczy wymienione powyżej osoby wyrażają słowa ubolewania uwzględniając fakt, iż w opublikowanym artykule zamieszczone zostały niezweryfikowane procesowo informacje na Ich temat.
Tomasz Sakiewicz, Piotr Nisztor oraz Wydawca Gazety Polskiej oraz wydawca i administrator portalu internetowego “gazetapolska.pl”, w których opublikowano informacje o spółkach z grupy kapitałowej MGGP : MGGP S.A., MGGP Aero sp. z o.o. i Vimap sp. z o.o., oświadczają, że umieszczone informacje zawierające zestawienie pojęć korupcji i nieuczciwej konkurencji, a także działań nieetycznych, które czytelnicy mogli uznać za zmaterializowane zarzuty postawione wobec powyższych firm nie były uprawnione i zasadne. W tym stanie rzeczy wymienione powyżej podmioty wyrażają słowa ubolewania uwzględniając fakt, iż w opublikowanym artykule zamieszczone zostały niezweryfikowane procesowo informacje na Ich temat.
Żona byłego ministra skarbu w rządzie Donalda Tuska jako akcjonariusz grupy MGGP zainkasowała za lata 2020–2021 dwa miliony złotych dywidendy. Ze sprawozdań finansowych wynika, że związane z nią podmioty opierają swoje przychody na kontraktach z instytucjami i spółkami państwowymi.
Ta publikacja „Gazety Polskiej” wywołała polityczną burzę. W ubiegłym tygodniu ujawniliśmy, że działalność dwóch spółek związanych z rodziną Aleksandra Grada, byłego ministra skarbu w rządzie Donalda Tuska, prześwietlają prokuratura i Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA). Chodzi o zajmujące się m.in. wykonywaniem zdjęć lotniczych firmy Vimap i MGGP Aero, wchodzące w skład grupy MGGP, której połowę akcji posiada żona ex-polityka, a jego syn jest prezesem przedsiębiorstwa. Obydwa podmioty – jak opisaliśmy – już za rządów Zjednoczonej Prawicy zarobiły miliony na kontraktach z kontrolowanymi przez Skarb Państwa firmami energetycznymi. Prokuratura Okręgowa w Olsztynie sprawdza, czy
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Miesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
