Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Najwyższa instancja. Afrykańska wieża

FOT. WIKIPEDIA, PIXABAY
FOT. WIKIPEDIA, PIXABAY
Dodano: 22/06/2022 - Nr 25 z 22 czerwca 2022

To chyba jedno z najsympatyczniejszych zwierząt na globie. Bez niego nie może się obyć żaden ogród zoologiczny na świecie. Żyrafa podchodzi do tej sławy z chłodną obojętnością. Tak to jest, kiedy głowę trzyma się 5 metrów nad ziemią…

Przez wiele wieków żyrafa była dla Europejczyków zwierzęciem bardzo egzotycznym. Dość powiedzieć, że ssak ten miał specyficzną nazwę „cameloparadalis”, co można by przetłumaczyć jako lamparto-wielbłąd. Imię nawiązuje do niezbyt oczywistych podobieństw żyrafy do wielbłądów i lampartów. Dopiero w XVI wieku pojawiło się właściwe określenie, które dziś obowiązuje w świecie zachodnim. To o tyle dziwne, że pierwszym władcą, który przywiózł żyrafę na stary kontynent, był Juliusz Cezar. To wtedy powstało to niezbyt trafne określenie. „Opowiem o tak zwanym camelopardzie, ponieważ został on wtedy po raz pierwszy wprowadzony do Rzymu przez Cezara i pokazany wszystkim. To zwierzę jest jak wielbłąd pod każdym względem, z wyjątkiem tego, że

     
11%
pozostało do przeczytania: 89%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze