Chybione naśladownictwo
Żyjemy w czasach, w których sztuka manipulowania społeczeństwem, dzięki internetowi i cyfryzacji, osiągnęła taki poziom, iż demokracja parlamentarna straciła swój pierwotny sens. Stosując odpowiednie techniki, można dowolnie sterować wyborcami. Z tego powodu wybory przekształciły się w teatr lub cyrk.
Najnowszym osiągnięciem w tej dziedzinie stało się wybranie na prezydenta Ukrainy komika, który komunikował się z wyborcami wyłącznie za pośrednictwem internetu i obiecał, że teraz będzie dobrze, co wyborcy lubią najbardziej. 21 kwietnia 1919 roku Wołodymyr Zełenski wygrał wybory, uzyskując w II turze 73,22 proc. głosów. Oczywiście niczego nie zmienił, gdyż wygłupianie się w telewizji to nie to samo co rządzenie. Po blisko dwu latach sondaż wykazał, że jedynie około 23 proc. wyborców gotowych jest oddać na niego głos. Nie jest to problem, gdyż w następnych wyborach, by nic się nie zmieniło, można wystawić piosenkarza albo striptizerkę. Przynajmniej będzie na
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Premier Donald Tusk to polityk, który nic nie zrobi dla bezpieczeństwa Polski, czego dowodzi cały jego polityczny życiorys. Jednocześnie zrobi wszystko, by od zajmowania się bezpieczeństwem Polski...
Szpieg GRU bryluje w Sejmie i u boku premiera
Skazany prawomocnym wyrokiem za szpiegostwo na rzecz rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU Stanisław Szypowski po siedmiu latach od wyroku wraca na salony. I to dosłownie. W ciągu ostatniego półrocza...TW „Jerzy”, współpraca z Dukaczewskim i żarty z Jana Pawła II
Dzięki rządowi Donalda Tuska wpływy w Polsce odzyskała skompromitowana grupa postkomunistycznych działaczy, którzy przez ostatnie dwie dekady pozostawali na politycznym aucie. Wśród nich znalazł się...Lewica, postkomunizm, III RP. Z dziejów kompradorskich elit
Od początku III RP w różnych formach ożywa mit lewicy niepodległościowej, zwanej PPS-owską. W czasach gdy marszałkiem Sejmu, za przyzwoleniem Koalicji Obywatelskiej, został czołowy przedstawiciel...Pokój z widokiem na chaos
W sprawie planu pokojowego dla Ukrainy ciągle mamy więcej pytań niż odpowiedzi. Pogodzenie stanowisk administracji USA, sojuszników w Europie i samej Ukrainy jest na tyle skomplikowanym procesem, że...Wielkość, która się chwieje
Przed nami kolejna odsłona fenomenu kulturowego, jakim są „Dzieje Polski” prof. Andrzeja Nowaka. Monumentalna praca, prawdziwe opus magnum, ma tę cechę niezwykłą, że płynie i uwydatnia się w ramach...


