Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Czy prezydent odszczeka?

Dodano: 19/01/2011 - Nr 3 z 19 stycznia 2011
Nie było zatem „lądowania za wszelką cenę”, o którym wciąż w kółko powtarzają nam pożyteczni idioci z Salonu i ich, jak sądzę, zupełnie świadomie zaprzedani dyrygenci. Załoga nie złamała regulaminu lotnictwa wojskowego, zakazującego podchodzenia do lądowania, jeśli na tzw. wysokości decyzji brak widoczności. Pilot zachował się w tej kwestii właściwie, zniżył lot, uznał, że nie ma warunków do lądowania, i nakazał odejście na drugi krąg. Co się stało, że jego komenda nie została skutecznie wykonana, to teraz pytanie kluczowe dla wyjaśnienia zagadki. Nie chcę tu rozpisywać się na ten temat, bo więcej informacji, bardziej aktualnych, znajdzie zapewne czytelnik w tym numerze „Gazety Polskiej”. Zwrócę uwagę tylko na jeden szczegół. Informację o odczytaniu z rejestratorów tej zasadniczej dla zrozumienia przebiegu wydarzeń komendy znaleźć można w załączniku do moskiewskiego raportu MAK. Jednak, choć fakt ten całkowicie niweczy tezę o „presji psychologicznej”, w samym raporcie zostaje
     
44%
pozostało do przeczytania: 56%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze