Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Boży książę. Szlachetny pochodzeniem, szlachetny sercem

Dodano: 14/01/2020 - Nr 3 z 15 stycznia 2020
„Prawdziwe szlachectwo nie wynika z krwi ani bogactw, lecz z przybrania za synów Bożych wysłużonego przez Jezusa Chrystusa” – mawiał błogosławiony August Czartoryski. Urodzony 2 sierpnia 1858 roku w Paryżu był spokrewniony z większością rodów panujących ówczesnej Europy. Jednocześnie cechowała go niewymuszona, prawdziwa pokora. Jeśli ktoś pytał go o pochodzenie, odpowiadał na tyle zdawkowo, na ile pozwalała mu uprzejmość. Urodzony w hotelu Lambert Przyszedł na świat w hotelu Lambert – siedlisku konserwatywnej polskiej emigracji popowstaniowej. Tam większość apartamentów należała do jego ojca Władysława, który poślubił księżniczkę Amparo. Ich syn był w prostej linii wnukiem przebywającej na wygnaniu we Francji królowej Hiszpanii Marii Krystyny. Bourbonowie hiszpańscy i francuscy, ród Sapiehów, Radziwiłłów, Flemingów, Potockich, Zamojskich. Zamiast chełpić się takim pokrewieństwem, młody August widział w nim raczej przeszkodę w drodze do celu. A było
     
14%
pozostało do przeczytania: 86%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze